W upalne dni... zadbaj o laptopa

wtorek, 27 lipca 2010
Gdy w mieszkania temperatura potrafi osiągnąć 30 stopni a my długo przesiadujemy przed monitorem toshiby, warto zadbać o laptopa. Chodzi mi głównie o to, żeby nie spalił się procesor i inne wrażliwe podzespoły komputera. W upalne dni to ryzyko się zwiększa! Nim zdecydujemy się na konkretne działania warto najpierw sprawdzić, czy oby na pewno nasz laptop się przegrzewa.

Jeżeli wszystkie znaki na ziemi i niebie jednoznacznie wskazują na przegrzanie, polecam zastosować poniższe kroki:
  • Satellite Pro nie powinien pracować w miejscu bezpośrednio oświetlanym przez słońce
  • Sprawdź, czy otwory w obudowie nie są zasłonięte. Notebook do prawidłowej pracy wymaga sporo pustej przestrzeni, wtedy system chłodzący jest najbardziej wydajny. Chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć, czym jest cyrkulacja powietrza. Satellite pro najwięcej otworów chłodzących ma pod spodem + główny otwór chłodzenia z boku obudowy.
  • W upalne dni toshiba nie powinna pracować na twoich kolanach, bo od spodu ma otwory chłodzenia. Jeżeli już masz taki kaprys to kup Lapdesk.
  • Porządnie wyczyść notebooka. Dobrze udrożnione i pozbawione kurzu otwory poradzą sobie z cyrkulacją powietrza w upale.
  • Warto zaopatrzyć się w podkładkę odprowadzającą ciepło (służy głównie do pracy przy stole/biurku, ale są też wersje do pracy na kolanach) lub wentylator, który umieść blisko obudowy. Jeżeli jesteś kozakiem i masz fest zdrowie to pracuj dodatkowo w przeciągu :)
  • Zamknij niepotrzebne programy, które wymagają pracy procesora na największych obrotach. Osobiście, w panelu zarządzania energią, ustawiam dodatkowo tryb oszczędny. Skutkuje to mniejszą częstotliwością takowania procesora i obniżeniem temperatury.
  • Można też zrezygnować z hardcorowej pracy w upale, obróbki grafiki, oglądania filmu, grania... i włączyć laptopa dopiero pod wieczór.

0 komentarze:

Prześlij komentarz